przygotowania do ślubu cz.5

Za trzy tygodnie rano najpewniej będę jechać na salę weselną, żeby wszystko pozbierać, butelki po wódce, słoiki po świeczkach, jakąś po kimś pierdę, co ktoś na pewno po pijaku porzuci, a później wyśle smsa, z tego wszystkiego zostawiłem buty. I na myśl o tym teraz, że po cudownej zabawie zostaną …

kurz

Trochę wariuję już, trochę dlatego, że któryś z kolei dzień choruję, i to choruję książkowo tak, że leżę z książką, z serialem, otoczona wiankiem higienicznych chustek, które z higieną nie mają nic wspólnego już, leżę otoczona wiankiem herbat z cytryną, imbirowych naparów, wrzątkiem z cytrusami. Piję jak szalona, piję cały …

Bonus

U nas w domu to jest tak, że podkładamy głos psu. To niedorzeczne, że on nie mówi. Mówimy więc za niego, myślę, że robi to większość mam i tat. Tylko u nas w domu to to jest na całego. Nad naszym psem wisi bezustannie chmura, w którą wkładamy różne słowa, …