co w ciąży ciąży

Jak na przykład twoja koleżanka jest w ciąży, a ty już masz swoją ciążę za sobą to zanim jej powiesz, ja tak wyglądałam przy porodzie jak ty teraz, zastanów się. I się zastanów zanim jej powiesz, zjadłam dzisiaj trochę za dużo roszponki i całego buraka, i biegałam tylko 10 kilometrów, a miałam 15, i w ogóle jestem na siebie zła, chociaż miałam nie być na siebie zła, miałam się kochać i żyć ze sobą w zgodzie, przecież tyle dla siebie robię dobrego, tyle biegam, tyle nie jem, więc dobra, nie jestem na siebie zła, jutro pobiegnę 20 kilometrów i zjem tylko liść sałaty, w ogóle rozstęp mi się zrobił na udzie, nie wiem skąd, masakra jakaś, a cały dzień biegam, gdzie nie pójdę biegam, gdzie nie pójdę nie jem. A koleżanka siedzi z brzuchem do brody i wygląda przy tym jakby miała rodzić zaraz, a jeszcze do porodu trzy miechy, ale spoko, przecież jesteś w ciąży, jakbym ja teraz była w ciąży to bym się zabiła, jeśli bym przytyła, ale ty to spoko, fajnie wyglądasz, pasuje ci ten brzuszek, w ogóle zobacz jaki ja mam brzuch, myślisz, że powinnam robić więcej ćwiczeń na mięśnie brzucha, bo jestem załamana, że mam ich tak mało, w ogóle jestem na siebie taka zła za tą roszponkę i że tylko 10 kilometrów, sorry, że ciągle o tym mówię, ale najchętniej bym się zabiła, że tak dzisiaj zawiodłam siebie samą i swoje ciało, że moje ciało dzisiaj rady nie dało, no ale wracając do ciebie, naprawdę pasuje ci ten brzuch, chciałabym, żeby mój brzuch wyglądał inaczej, myślisz, że jestem gruba, ale tak serio, że powinnam jeszcze zrzucić, ty nie jesteś gruba, jesteś w ciąży, to inaczej, zrzucisz po ciąży, w sumie ja jak byłam w ciąży to przytyłam tylko sześć kilo, ale ja się też pilnowałam strasznie, trzy albo cztery razy w tygodniu byłam na basenie, jadłam zdrowo, w ogóle całą ciążę nie zjadłam nic słodkiego, ale to przecież nie musisz też tak jak ja robić, ja w sumie nigdy nie miałam słabości do słodyczy, właśnie wiem, że ty masz, ja nie miałam ze słodyczami tak, więc mi było łatwiej, poza tym ja całą ciążę uważałam zanim coś włożyłam do buzi, nie miałam tak, że miałam zachcianki, znaczy miałam zachcianki, ale ich nie zaspokajałam, no i po ciąży w sumie mi też szybko zeszło, bo chyba po dwóch tygodniach już, ale teraz mam właśnie doła z powodu tej roszponki, wiem że to głupio brzmi, ale mi to strasznie ciąży na sumieniu, i że nie przebiegłam tyle, ile sobie obiecałam, strasznie dupy dałam, w ogóle nie bój się porodu, chociaż w sumie poród jest straszny, no, mój nie był straszny, bo ja całą ciążę ćwiczyłam i byłam aktywna, ale ogólnie poród jest straszny, to prawda, ale nie bój się, bo na pewno dasz radę, a później to już z górki, znaczy ja miałam spoko, bo moje dziecko jest spokojne i grzeczne, to w sumie też zależy jak się znosi ciążę, ja się dużo relaksowałam ćwicząc, więc mi się wydaje, że na dzieciaka to jakoś wpływa, najgorzej jak się denerwujesz, stres straszne gówno robi, wiadomo, ja się nie stresowałam w sumie dużo, bo chodziłam na zajęcia takie specjalne ze stresu, więc mi to pomagało, poza tym uczyłam się oddychać też, w ogóle fajnie wspominam ciążę, nie miałam żadnych mdłości w sumie, nie było mi ciężko też ani razu, cera mi się, pamiętam, zajebiście poprawiła i włosy, ale to nie każdemu się poprawia, czasami się właśnie pogarsza, nie przejmuj się tym, bo to ci po ciąży minie, ciąża jest zajebista, ja miałam zajebistą ciążę, znaczy jakbym teraz miała zajść to bym się chyba zabiła, ale spoko, znowu mi się przypomniało ile dzisiaj zjadłam i znowu mam doła, dzięki, że się tak mogę wygadać, ja w sumie rzadko mam taki stan, że mam doła, normalnie mi się wszystko udaje i odnoszę same sukcesy, aż  sama jestem zaskoczona, że tak się dzisiaj czuję, jesteś już zmęczona, no w ciąży to jest normalne, znaczy ja nie byłam zmęczona, bo ja byłam bardzo aktywna, ale niektóre dziewczyny są zmęczone, to prawda. Niektóre dziewczyny są.

 

FB_20150515_15_19_49_Saved_Picture

 

4 komentarze

  1. Jak zobaczyłam to ciastko na końcu, to przypomniały mi się pierniczki-renifery, które upiekłam na wigilię ze znajomymi. Nikt nie domyślił się, co to 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *