zaręczyny
Nie noszę pierścionka codziennie. Boję się, że posieję. Że mi wpadnie do zlewu jak będę myć gary. Albo że zaczepię gdzieś kamykiem, kamyk poleci, a ja będę go, płacząc i wydzierając się, szukać w krzakach. Poza tym szafir do dresu średnio, choć w sumie dres mam niebieski. Jak już jednak …